Hollywoodzki uśmiech to marzenie wielu pacjentów gabinetów stomatologii estetycznej. Biały, zdrowy uśmiech jest naszą wizytówką i sprzyja nawiązywaniu relacji. Na kolor naszych zębów wpływa bardzo wiele czynników genetycznych, zdrowotnych oraz zewnętrznych. Ważne, aby nie wybielać ich „domowymi sposobami” gdyż można trwale uszkodzić szkliwo. Stomatolog powinien ocenić stan naszych zębów, przewidzieć o ile odcieni jesteśmy w stanie je wybielić oraz czy stan naszych zębów w ogóle na to pozwala.

Przygotowaliśmy najskuteczniejsze sposoby. Oczywiście najeżałoby je podzielić również ze względu na czas jaki możemy poświęcić na zabieg. Jeśli zostało nam niewiele czasu ( ślub, rozmowa kwalifikacyjna, wakacje) to skuteczniejszym rozwiązaniem okaże się wykorzystanie lampy oraz żelu wybielającego o silniejszym stężeniu, czyli zabieg w gabinecie stomatologicznym. Gdy na wybielanie możemy poświęcić więcej czasu metoda domowa okaże się wystarczająca.

Metoda lampowa wykonywana jest przy użyciu lampy oraz żelu wybielającego. Metoda gabinetowa – wyłącznie przy użyciu żelu wybielającego. Natomiast metoda domowa, chociaż nie zwalnia nas z wizyty w gabinecie cechuje się użyciem indywidualnie wykonanych nakładek do wybielania, które uprzednio były przygotowane przez higienistkę stomatologiczną oraz dobór odpowiednich żeli.

WYBIELANIE z użyciem lampy jest wykonywany setami, najczęściej 3 po 15 min, łącznie 45 min, po takim czasie możemy cieszyć się wyraźnie bielszym uzębieniem. Zęby mogą być w tym czasie chwilowo nadwrażliwe. Bezpośrednio po są zabezpieczane specjalnym preparatem fluorowo – wapniowym, pomagającym w pozbyciu się nadwrażliwości. Po roku, aby utrzymać efekt należy wykonać zabieg 15 minutowy przypominający.

Przy wybielaniu nakładkowym wykonujemy wycisk zębów górnych oraz dolnych w profesjonalnej pracowni dentystycznej. Dzięki dokładnemu wyciskowi i systematycznemu noszeniu po parę godzin (4-6 h)dziennie lub w nocy efekt uzyskujemy już po 5-6 nocach.

Nakładki świetnie sprawdzą się również jako podtrzymanie efektów wybielania lampowego.

Komentarze

komentarze