
Czym są zaburzenia okluzji i dlaczego każdy powinien to…
Czym są zaburzenia okluzji i dlaczego każdy powinien to wiedzieć?
Zaburzenia okluzji to zagadnienie, z którym prawdopodobnie spotkało się bardzo niewiele osób. Już sam termin „okluzja” może powodować problemy. Mowa jest tutaj o zgryzie, a konkretnie o tym, w jaki sposób łuki zębowe na siebie nachodzą i jak dochodzi do zagryzania. Zazwyczaj nikt takim tematem się nie zajmuje, ponieważ oczywistym jest, że górny łuk zębowy pozostaje na swoim miejscu, a żuchwa dopasowuje do niego zęby dolne i wszystko, co znajdzie się pomiędzy zębami zostanie pogryzione, starte, pocięte, zmiażdżone i tak dalej. Nie zdajemy sobie sprawy, że w grę wchodzą tutaj potężne siły przekraczające często 900N, a do tego układ zębów nie zawsze jest naturalny.
Nieprawidłowa okluzja
Wyraźne problemy z okluzją możemy zauważyć na przykład w sytuacji, kiedy lekarz stomatolog wykonuje wypełnienie dużego ubytku i sprawdza, czy zęby dobrze do siebie w zgryzie pasują. Przykłada specjalny papierek, na którym odbijają się zęby. Czujemy dyskomfort – trzeba układ plomby poprawić. Lekarz koryguje kształt plomby i wszystko jest w porządku. Zaburzenia okluzji najczęściej mają jednak charakter pierwotny i nie zdarza się, by były wywoływane błędem w czasie leczenia stomatologicznego.
Powodów jest wiele. Zazwyczaj jest to problem ortodontyczny, czyli nieprawidłowy układ zębów. Zdarza się, że zęby się przestawiają, kiedy pojawi się w nich ubytek po ekstrakcji. Niezależnie jednak od tego, jaki jest bezpośredni powód pojawienia się zaburzeń okluzji, mamy do czynienia z sytuacją, w której zagryzanie przebiega nieprawidłowo i siły działające na same zęby oraz całe ich otoczenie mają nieplanowane, szkodliwe skutki. Są to siły niebagatelne, przez co potencjalne szkody mogą być przerażające.
Problemy z rozpoznaniem problemu
Drobne problemy z okluzją może mieć bardzo duża część społeczeństwa. Nie ma na ten temat dokładnych danych, a we wstępnej fazie problemu nawet lekarze, którzy aktywnie nie szukają objawów, nie rozpoznają zaburzeń. Zazwyczaj pierwszy problem rozpoznaje sam pacjent, chociaż go lekceważy. W początkowej fazie zaburzenia okluzji skutkują bólami w okolicach stawów żuchwy, „strzelaniem” w stawach w czasie wykonywania szerokich ruchów oraz bólami mięśni okolic szczęki. Zdarza się, że niektóre zęby zaczynają się przemieszczać. Dotyczy to zwłaszcza siekaczy, które wychylają się zwykle do przodu.
Poważny problem zaczyna się w momencie, kiedy okazuje się, że niektóre powierzchnie zębowe zaczynają się bardzo szybko zużywać lub pojedyncze zęby zaczynają się ruszać, chociaż teoretycznie są zdrowe. Jest to właśnie efekt nieprawidłowo rozkładających się sił w czasie gryzienia. Elementem tego problemu jest także szerzej znany bruksizm, czyli zjawisko bezwolnego zgrzytania zębami.
Bruksizm to jednak tylko jeden z czynników i wcale nie musi tutaj występować.
Skrajne, nieleczone przypadki będą doprowadzały do łamania się zębów, poważnych chorób dziąseł, a nawet do zwyrodnienia stawu żuchwy, bólu mięśni całej twarzy, bólu karku, problemów ze snem, bólów migrenowych głowy…. Lista problemów jest niezmiernie długa.
Leczenie
Jeśli problem jest w miarę szybko wykryty, trzeba założyć szyny relaksujące zęby i usunąć problem powodujący zaburzeni okluzji. Zazwyczaj oznacza to po prostu podjęcie leczenia ortodontycznego. Jest to dobra wiadomość w smutnych okolicznościach rozpoznania choroby.
Jeśli korony zębowe są już mocno zniszczone i zęby się ruszają, trzeba najpierw usunąć wszystkie objawy problemu, a następnie przejść do opisanego wyżej leczenia ortodontycznego, co jednak jest odległą perspektywą i może nie usunąć wszystkich już powstałych powikłań.
Porady na ten temat możecie uzyskać w gabinecie Fabdent: htttp://www.fabdent.pl